Bestini Nieruchomości

Bardzo dobra firma deweloperska. Mieszkania wykonane w bardzo wysokim standardzie. Tynki najwyższej jakości. Zdecydowanie polecam

Czasy jak wiadomo- trudne, w takich właśnie okolicznościach miałem ogromną przyjemność współpracować z biurem 'Bestini'. Podejście do klienta, życzliwość i zrozumienie, nie wspominając roztoczonej opieki pod czas wszystkich etapów transakcji na najwyższym poziomie. Jeżeli kiedykolwiek będę szukał mieszkania wiem dokąd się udać. Dziękuję całemu zespołowi, a w szczególności Panu Piotrowi, ponieważ z pozornie bardzo trudnej sytuacji dzięki pełnemu wsparciu, cierpliwości i okazanemu zrozumieniu daliśmy radę osiągnąć sukces. Pełen sukces.

Polecam firmę Bestini, to deweloper o wieloletnim doświadczeniu na rynku nieruchomości. Kupując mieszkanie od Bestini zyskujesz bezpieczeństwo oraz wysoką jakość wykonania przy użyciu dobrej jakości materiałów. Ogromną oszczędność czasu, gwarantuje nieoceniona pomoc pracowników w załatwieniu wszystkich formalności związanych z zakupem mieszkania. Szczególnie zaś indywidualne podejście Dewelopera do klienta sprawiło, że polecam zakup mieszkania właśnie w Bestini.

Firma jest profesjonalna z dużym doświadczeniem. Inwestycje są wykonane z bardzo dobrych materiałów. Deweloper jest w pełni odpowiedzialny za wykonywane prace i chętnie służy pomocą po oddaniu inwestycji.

Polecam w 100%, Firma bardzo uczciwa i rzetelna . Zakupiłem już drugie mieszkanie od firmy `Bestini Nieruchomości` , . Widać było dbałość o to, aby obie strony - zarówno sprzedający, jak i kupujący były zadowolone i właściwie potraktowane. Uważam, że umowa jest fachowo skonstruowana i daje poczucie bezpieczeństwa. Proces był łatwy i szybki, a Pan Piotr reagował na wszystkie prośby i pytania z zaangażowaniem. Polecam firmę Bestini z całego serca i dziękuję!

Dramat jeżeli chodzi o porozumienie się z deweloperem. Mieszkam na ul. Łukasiewicza od dłuższego czasu próbujemy skontaktować się z panem D. w sprawie dachu, na którym niestety pojawiły się dziury i nie jest to wina gradu, który spadł dzień później (mamy zdjęcia) Pan D. stwierdził, że jednak to wina gradu i próbuje ubezpieczyciela prosić, żeby to oni zrobili. Już nie mówię o innych rzeczach, które powinny być zrobione. Jesteśmy zbywani, może dlatego żeby gwarancja przeszła. Jeżeli deweloper nic z tym nie zrobi będziemy zmuszeni podjąć dalsze kroki jakimi jest między innymi droga sądowa.

patodeweloperka! właściciel firmy ma najgorszą opinię na śląsku, każdy deweloper śmieje się jak słyszy jego nazwisko. Kombinuje z umowami, robi wszystko po taniości, na bloku przy ul Kościuszki 15 tynk odpada z balkonów, odpadał już na kilka miesięcy po oddaniu budynku, Bestini odmawia naprawy pomimo obowiązku prawnego, sprawa będzie rozwiązywana na drodze sądowej. Aha właściciel płaci za za usuwanie negatywnych opinii w google których było dziesiątki! odradzam jakąkolwiek nieruchomość do tej firmy

Sama transakcja kupna nieruchomości bez większych zastrzeżeń (poza odbiorem mieszkania z paro miesięcznym opóźnieniem) ale później to już tylko jedno wielkie pasmo reklamacji których wyegzekwowanie to kolejne miesiące często bezskutecznych wezwań do usunięcia usterek. Ściany tak krzywo wymurowane że tynku miejscami ponad 10 cm który nie mógł wyschnąć przez około 8mscy od położenia w tym czasie oczywiście zamarzał, odparzał, pękał i odpadał. Instalacje wod-kan dramat rurki w powietrzu, nie zaizolowane, kominy nieszczelnie; zapachy z gotowania przedostają się z mieszkania do mieszkania, z deklarowanego na całym dachu budynku tarasu wykonana została tylko połowa, barierki wyglądają nieestetyczne jakby wystrugane i pospawane na warsztatach szkolnych do tego mocowane od góry zamiast od czoła balkonu zabierając niepotrzebnie powierzchnie. Zepsute, niesprawne trzaskające drzwi wejściowe od nowości do dnia dzisiejszego nie naprawione pomimo licznych zgłoszeń. Nie sprawny samozamykacz drzwiowy z powodu błędnego montażu i w efekcie obrobienia śrub regulacyjnych nigdy poprawnie nie ustawiony. Powłoka dachu z termopiany (w miejscu będzie miał być taras) uszkodzona i popękana od samego początku istnienia budynku w wyniku wykonywania prac, napraw kominów, tynkowania etc. przez kolejne ekipy speudobudowlańców pracujących na nowo co położonej w ten czas warstwie pokrywającej dach. Początkowe próby zarzucenia winy za uszkodzenia dachu w części nieużytkowej na mieszańców bezpodstawne i bezczelne. Na chwilę obecną; rzekomą przyczyną fatalnego stanu dachu jest grad, który spadł ponad rok od czasu pierwszych wezwań do naprawy pokrycia tegoż dachu. Na każdym kroku widać oszczędności, fuszerkę, spychologię, nieprzemyślane decyzje i pośpiech.